W Radiu Gdańsk pojawił się 31 maja 2021 r. materiał, w którym dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, Wojciech Folejewski, stwierdził, że plany strefy płatnego parkowania w Orłowie były szeroko konsultowane z Radą Dzielnicy Orłowo a o samo płatne parkowanie mieli prosić mieszkańcy. A jak było naprawdę?
Z materiałem można zapoznać się tutaj.
Z tego artykułu dowiesz się: 1. O co zapytaliśmy Zarząd Dróg i Zieleni? 2. Skąd wiemy, że wprowadzenie SPP nie było szeroko konsultowane z Radą Dzienicy? 2. Czy mieszkańcy sami prosili o płatne parkowanie?
Powiedzieliśmy: sprawdzam!
Radni Dzielnicy Orłowo przekazywali nam wcześniej informacje całkowicie odmienne. Twierdzili, że o planach wprowadzenia płatnego parkowania oficjalnie dowiedzieli się… po podjęciu uchwały przez Radę Miasta Gdyni.
Zadaliśmy zatem Zarządowi Dróg i Zieleni w Gdyni dwa pytania, aby sprawdzić, kto mija się z prawdą.
- Po pierwsze spytaliśmy o to, kiedy odbywały się konsultacje z Radą Dzielnicy Orłowo oraz czego one dotyczyły. Poprosiliśmy też o przesłanie kopii dokumentacji dotyczącej tych konsultacji.
- Po drugie poprosiliśmy o informację ilu mieszkańców tej części Orłowa, która będzie od lipca objęta płatnym parkowaniem, w latach 2015-2020 prosiło o wprowadzenie SPP.
Poprosiliśmy o konkrety zamiast pustych deklaracji. Pełna treść wspomnianego wniosku o udostępnienie informacji publicznej znajduje się tutaj.
Strefa płatnego parkowania bez konsultacji
“Plany wprowadzenia w Orłowie strefy płatnego parkowania były szeroko konsultowane z radą dzielnicy.” – Wojciech Folejewski
Odpowiedź, która nadeszła z Zarządu Dróg i Zieleni nie pozostawia złudzeń: nikt nie skonsultował z Radą Dzielnicy Orłowo planów wprowadzenia płatnego parkowania w Orłowie.
Dopiero w 2021 r. (prawie rok po podjęciu uchwały o wprowadzeniu strefy w Orłowie!) Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni przedstawił Radzie Dzielnicy Orłowo cztery warianty oznakowania w strefie płatnego parkowania, z których Rada zarekomendowała jeden. Więcej konsultacji brak.
Wobec tego wydaje się, że Wojciech Folejewski w naszej opinii mijał się z prawdą i naciągał fakty. Bo konsultacje, choć niezwykle ograniczone, rzeczywiście się odbyły, jednak rok po podjęciu decyzji o wprowadzeniu płatnego parkowania i nie dotyczyły tak kluczowych aspektów, jak stawki opłat czy granice strefy. Nikt nie zapytał też radnych, czy w ogóle mieszkańcy chcą płatnego parkowania.
Radni prosili o konsultacje ale zostali zignorowani
Przypomnijmy jednocześnie, że Henryk Wiszniowski, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Orłowo, w 2020 r. wnosił w imieniu mieszkańców o konsultacje odnośnie wprowadzenia płatnego parkowania przy Placu Górnośląskim, ponieważ dochodziły nieoficjalne przecieki, że są takie plany.
Pismo z prośbą o konsultacje zostało skierowane 12 marca 2020 r. Odpowiedź przyszła… 6 lipca 2020 r., czyli po ponad trzech miesiącach! W odpowiedzi Radni mogli przeczytać, że konsultacje się nie odbędą, gdyż Rada Miasta Gdyni podjęła już uchwałę dotycząco płatnego parkowania w dniu… 15 maja 2020 r., czyli po dwóch miesiącach od wniosku o konsultacje.
Czy można bardziej ignorować Radę Dzielnicy?
Na marginesie przypominamy, że nasze stowarzyszenie także kilkukrotnie prosiło o konsultacje w tej sprawie – jednak za każdym razem prośba była ignorowana.
Mieszkańcy nie prosili o płatne parkowanie
Strefę płatnego parkowania wprowadzamy na zdecydowaną prośbę mieszkańców Gdyni pod takim kątem, że mieszkańcy chcą żyć w mieście bezpiecznym, proekologicznym i czystym. – Wojciech Folejewski.
Mamy tutaj do czynienia ze sprytną manipulacją. Wybrane zostały niezwykle ogólne pojęcia, takie jak “bezpieczeństwo”, “ekologia” i “czystość”. Kto nie ceni wysoko takich wartości? Na pewno zdecydowana większość. Kto jednak bezpośrednio wiąże je z płatnym parkowaniem?
Kto rzeczywiście wnioskował o płatne parkowanie?
Zapytaliśmy ilu mieszkańców Orłowa wnosiło o ustanowienie strefy płatnego parkowania. Odpowiedź, która nadeszła jest jednoznacznie brutalna. Okazało się, że o wprowadzenie opłat za parkowanie nie wnioskował w latach 2015-2020 żaden mieszkaniec wprowadzanej strefy!
Czy można zdecydowaną prośbą nazwać ogólne oczekiwania odnośnie ekologii i bezpieczeństwa? Czy można to nazwać zdecydowaną prośbą, gdy żaden mieszkaniec przyszłej strefy nie zawnioskował o płatne parkowanie wprost? Niech każdy na to pytanie odpowie sobie sam.
Miejscy urzędnicy regularnie mijają się z prawdą?
Warto przypomnieć także słowa Marka Łucyka, wiceprezydenta Gdyni ds. rozwoju z 15 maja 2020 r., czyli z dnia podjęcia przez Radę Miasta Uchwały w sprawie płatnego parkowania w Orłowie.
Mamy świadomość, że zwiększenie opłat i poszerzanie obszaru płatnego parkowania w centrum i dzielnicach narażonych na duże obciążenie parkingowe jest wyzwaniem – przygotowana propozycja jest poparta analizami, a także opiniami mieszkańców. – napisał na Facebooku Marek Łucyk
Zapytamy pana wiceprezydenta, załączając otrzymaną od ZDiZu odpowiedź skąd czerpał informacje o opiniach mieszkańców.
Uważamy, że budowanie pozytywnego wizerunku na rzekomym wsłuchiwaniu się w głos mieszkańców jest nieetyczne, jeśli rzeczywiście dane udostępnione przez ZDiZ są prawdziwe. A zakładamy, że są.
Po co pytać się o zdanie mieszkańców?
Odnośnie wsłuchiwania się w opinie mieszkańców, które tak chętnie zadeklarował Marek Łucyk, przypomnijmy jeszcze jeden cytat.
Powodów do pytania o zdanie każdego z mieszkańców nie widzę. – Wojciech Folejewski.
W czym jest problem?
Problemem nie jest płatne parkowanie samo w sobie, bo można zrobić je rozsądnie i w taki sposób, by pomogło mieszkańcom. Można jednak nie konsultować swoich planów z mieszkańcami i zaszkodzić wszystkim: mieszkańcom, kupcom i turystom.
“- Strefa płatnego parkowania w Orłowie byłaby rozwiązaniem wielu problemów – dzielnica jest w sezonie letnim zakorkowana – mówi Adam Stelmaszewski ze stowarzyszenia “Nasze Orłowo”. – Niestety, władze miasta stwierdziły, że przejadą się po temacie jak walec i nie będą konsultowały swoich pomysłów ani z mieszkańcami, ani z radą dzielnicy. To doprowadziło do sytuacji, w której zapisy strefy nie odpowiadają w żadnym elemencie problemom, z jakimi borykają się mieszkańcy – dodaje.” – czytamy w cytowanym wyżej materiale Radia Gdańsk.
A co konkretnie wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców? Zobacz artykuł: Płatne parkowanie w Orłowie – dla mieszkańców czy budżetu miasta?